XXXI Piesza Pielgrzymka Tarnowska

XXXI Piesza Pielgrzymka Tarnowska – „Być solą ziemi”.
17- 26 sierpień 2013r. – 9 dni: upalnych, trudnych.. Rozrzucone karimaty, chusty na głowie i woda w ręce, to codzienny widok utrudzonych pielgrzymów. Ale nic nie jest straszne, nic nie może stanąć na przeszkodzie kiedy ma się w sercu CEL. Wytrwać, dojść do stóp Matki Boskiej Częstochowskiej i wybłagać u niej potrzebne łaski na wzór słów Najwyższego: „Kto chce pójść za mną, niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje” Łk(9,23).

 

Młodzież naszej parafii pielgrzymowała z liczną, grybowską grupą 26, której przewodnikiem był ks. Krzysztof Romański. Zbiórka 17.08 w Grybowie o godzinie 4.30, wyjazd do Tarnowa, uroczysta Eucharystia i ruszamy pełni siły, uśmiechu i szczerych intencji w sercach. Każdy kolejny dzień był innych od poprzedniego. I my również stawaliśmy się inni.. Pobudka o wczesnej godzinie, małe śniadanie i w drogę. Każdy nowy dzień rozpoczynaliśmy modlitwą, odśpiewaniem Godzinek i pieśni ku czci Maryi. Odmawialiśmy kolejno o odpowiednich godzinach: Modlitwę Różańcową, Anioł Pański, Koronkę do Bożego Miłosierdzia, Drogę Krzyżową i Nowennę do Matki Bożej. Pielgrzymka to nie tylko wytrwała modlitwa, ale też dużo śpiewu, za który odpowiedzialny był nasz chórek składający się z różnych grajków. Nasza grupa była podziwiana za niesamowity śpiew, który niósł wiele radości i otuchy w chwilach kryzysu. Oczywiście, co kilkanaście kilometrów zatrzymywaliśmy się na postojach, aby odpocząć, posilić się i.. potańczyć. Nie da opisać się słowami, tego, co przeżywaliśmy, co dokonywało się w naszych sercach. Mimo iż upał nie dawał o sobie zapomnieć i często bardzo trudno było skupić się na modlitwie to jednak wierzymy, że żadne westchnienie nie zostało bez odpowiedzi Boga. Naszymi noclegami zajmowali się klerycy, którzy chcieli zapewnić nam jak najlepsze warunki typu: szkoły, czasem domy prywatne, garaże, stodoły i pola namiotowe, na których spędziliśmy większą część naszych nocy. Każdy dzień kończył się Apelem Jasnogórskim i oczywiście śpiewem, tańcem. Widok tylu pielgrzymujących braci i sióstr robi naprawdę ogromne wrażenie i dodaje siły. Poznaliśmy wiele wspaniałych braci, którzy nie oszczędzali nam swojej pomocy i życzliwości. Dzień za dniem, dzień za dniem.. i już 26 sierpnia, niedziela, mijamy tabliczkę z napisem : „ Częstochowa” i wiemy, że już niedaleko. Widzimy w oddali wieżę Jasnej Góry i emocje ciągle rosną. Jesteśmy coraz bliżej, cieszymy się, że dotarliśmy do celu, a z drugiej strony smucimy, że to już koniec. Wchodzimy, mijamy bramy i wielu pielgrzymów, którzy przybyli na tą doniosłą chwilę. Kładziemy się na ziemię, by oddać pokłon Królowej Polski. Śpiewamy z całego serca słowa pieśni : „ Z Królową Polski nasze zwycięstwo grają fanfary świata, Ona nadzieją, Rosą ożywczą, Ona nam Wiosną i Kwiatem..”. Koniec naszego wesołego pielgrzymowania, wytrwałej modlitwy, rekolekcji w drodze. Ale przecież za rok też jest pielgrzymka!
9 dni: pięknych, owocnych, które tak wiele nam dały.. siły na każdy dzień, nadziei.. 


P.T.

Galeria

Galeria 2